niedziela, 29 marca 2009

Niespodzianki......

Uwielbiamy niespodzianki bez względu na wiek, prawda :-)).
Obojętnie czy mamy lat 5 czy też 105, bez względu na to co dostajemy w ramach niespodzianki.
Dzieci potrafią się cieszyć nawet z lizaka, czekoladki czy małej maskotki chociaż nie wszystkie wiem o tym i tu jest niestety. Ja do tej pory cieszę się z dupereli nawet, umiem tak, kocham tak się cieszyć jak dziecko :-))
Dostałam od znajomych małą, słodką, mosiężną żabkę ;-) o matko jak się cieszyłam bo pamiętali :-) to zawsze cieszy, jak ktoś pamięta nawet o drobiazgach.
Jak moja kochana przyjaciółka, siostra :-)) aniołek którego dostałam jest uroczy, nawet błyszczyk do ust którego się nie spodziewam w paczce mnie cieszy,a już to że facet zadzwoni tak sobie albo przyjedzie bo ma po drodze to już w ogóle cieszy :D.
Każda z nas cieszy się z niespodziewanego sms- a, telefonu czy przyjazdu faceta od tak sobie zajechałem, miłe bo pamięta. Uwielbiam niespodziewane sms -y na dobranoc są od czasu do czasu ale tedy pamięta się o nich długo. Dostałam parę takich jak był w Paryżu ;-) mmmm urocze.
Dzisiaj też taka niespodzianka była w ciągu dnia zadzwonił tak sobie, a później przyjechał tak na chwilkę ale jak miłą chwilkę :-))
UWIELBIAM NIESPODZIANKI......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz